Przełom roku jest idealnym momentem na refleksje i podsumowanie mijających 12 miesięcy. To również idealny czas na podjęcie nowych wyzwań, planów i postanowień, głównie tych finansowych. Specjalnie dla Ciebie przygotowałam listę noworocznych postanowień finansowych wraz ze sposobem utrzymania ich przez cały kolejny rok.
Nowy rok już dawno się rozpoczął, jesteśmy na półmetku pierwszego miesiąca. W tym czasie statystyczny Polak (lub Ci mniej wytrwali) przestaje dotrzymywać pierwszych noworocznych postanowień. Uszczknie kawałek czekolady – a przecież miał/a się odchudzać. Rezygnuje z dzisiejszego biegania, bo właśnie zaczął padać deszcz lub leci w tv interesujący program.
Ciekawa jestem jednak czy ktokolwiek z Was wśród swoich noworocznych postanowień miał te związane z finansami? Może w tym roku chcesz się starać o premię, bądź zdobyć w końcu ten swój pierwszy milion?
W moim pierwszym wpisie w Nowym Roku pokażę Ci, jakie noworoczne postanowienia finansowe warto mieć. Będę również nakłaniała Cię, byś kontynuował je pomimo spadku formy, brzydkiej pogody czy też innych nachodzących Cię wymówek. W takim razie do dzieła lista jest dość długa:
Zacznę prowadzić budżet domowy
Planowanie czy to nowego roku, czy jakiejkolwiek innej wielkiej inwestycji powinniśmy zawsze rozpocząć od odpowiedzenia sobie na kilka ważnych pytań: Ile zarabiam? Ile wydaję? Ile mogę przeznaczyć na nowe inwestycje czy oszczędności? Tak skonstruowany podstawowy budżet domowy, pozwoli nam dostrzec, w jakich obszarach naszych finansów mamy braki. Może zarabiam za mało, może przejadam za dużo, może w ogóle nie umiem zarządzać tym, co mam. Na te i inne pytania z pomocą przyjdzie Ci noworoczne finansowe postanowienie nr 2.
Zainwestuję w swoją edukację
By dowiedzieć się jak najwięcej w krótkim czasie polecam kupić kilka książek dotyczących finansów osobistych. Najczęściej są to kompendia wiedzy, mające na celu przedstawienie problemu w jak najbardziej przystępny sposób. Wg mnie godna polecenia jest książka „Finansowy Ninja” – Michała Szafrańskiego. Znajdziesz tam wiele porad, od tych jak pozbyć się długu, po pomysły na efektywniejsze oszczędzanie. Ta i inne lektury, pomogą Ci zacząć prowadzić budżet domowy.
Pomyśl też o rozwoju osobistym. Inwestycja w siebie to najlepiej wydane pieniądze, jest to gwarancja przyszłych korzyści zarówno na gruncie zawodowym, jak i osobistym. Możesz rozwijać już posiadane umiejętności i kompetencje, lub nabyć nowe. Rozwój osobisty może stać się napędem do lepszego zarabiania, mądrzejszego wydawania i umiejętnego korzystania ze zdobytych funduszy. Bo kto nie idzie, ten się cofa, prawda?
A może marzy Ci się zmiana pracy i lepsze zarobki? Zainwestuj w kurs języka obcego lub w szkolenie pogłębiające Twoje kompetencje.
Nie muszą to być inwestycje finansowe, wystarczy zainwestować swój czas i zaprząc się do pracy. Jest wiele darmowych miejsc w Internecie i dzielących się wiedzą ludzi, by bez wychodzenia z domu i dużych nakładów finansowych nauczyć się więcej. Trzeba tylko chcieć!
Spłacę długi
W dzisiejszych czasach chyba nie ma osoby, która nie miała do czynienia z kredytem, czy to na samochód, czy mieszkanie, z wzięciem czegoś na raty lub zadłużeniem w karcie kredytowej. Czasem jest tak, że już nawet nie pamiętamy, kiedy to nasze pierwsze zadłużenie powstało. Oczywiście nie wielu z nas może sobie pozwolić na jednorazowe spłaty całego długu.
W takim razie co robić, by to nasze noworoczne postanowienie finansowe wypełnić?
Określ w pierwszej kolejności, które zobowiązanie jest najłatwiejsze lub najbardziej pilne do spłacenia w najbliższym czasie. Może te, którego termin końcowy zbliża najszybciej albo te, które ma najniższą kwotę do spłaty. Decyzja należy do Ciebie.
Co musisz zrobić?
Wygospodarować w swoim budżecie dodatkową kwotę np. rezygnując z opłaty za nieużywany karnet na siłownię. Nadpłacać tą kwotą najłatwiejsze zobowiązanie, które wybrałeś za priorytetowe. Gdy pozbędziesz się tego długu, możesz odtrąbić pierwszy triumf. Lecz nie spocznij na laurach. Kwotę, którą do tej pory spłacałeś poprzednie zobowiązanie, teraz przeznacz na inne w kolejności. Po prostu chodzi o to, by zastosować tu efekt „kuli śnieżnej”, czyli uruchomić proces spłaty zobowiązań, który z czasem przyspiesza. Działa tu czysta psychologia, pierwszy dług spłaca się stosunkowo szybko, a Ty masz motywację do dalszej walki z zadłużeniem.
Będę oszczędzać
Oszczędzanie to długotrwały proces, który wymaga od nas dużej samodyscypliny. Mniejsze znaczenie ma tu wielkość naszych zarobków. Ważne jest, by wyrobić w sobie nawyk, a zaowocuje to w momencie, gdy Wasze zarobki wzrosną. Wytrenuj w sobie sam nawyk odkładania. Jeżeli nie potrafisz zmobilizować tak swoich finansów, by na koniec miesiąca zostawała Ci konkretna kwota (załóżmy 10% wynagrodzenia), to znak, że musisz zmienić strategię, a nie poddawać się w od razu w swoich postanowieniach. Zamiast stosować tzw. oszczędzanie resztkowe, może warto by w przyszłym miesiącu zaraz po otrzymaniu wynagrodzenia wpłacić 10% na subkonto lub inne konto, na którym planujesz gromadzić oszczędności. Ta metoda może okazać się o wiele skuteczniejsza, a Ty będziesz bardziej zmotywowany, widząc jak z miesiąca na miesiąc Twoje oszczędności rosną.
Będę zarabiać więcej
Myślisz „nie mogę oszczędzać, bo za mało zarabiam”, więc postanawiasz zarabiać więcej. Jakie masz możliwości, by sprostać temu noworocznemu postanowieniu finansowemu? W pierwszej kolejności należy zastanowić się, ile dokładnie chciałbyś zarabiać. By mieć większe szanse na spełnienie zapisz kwotę i umieść ją w miejscu, do którego często zaglądasz np. portfel. Ma to na celu ciągłe utwierdzanie Cię w Twoim postanowieniu i programowaniu Twojego mózgu tak, by dążył do określonego przez Ciebie celu finansowego.
A co praktycznie możesz zrobić, by zarabiać więcej? Masz do wyboru:
– negocjować podwyżkę,
– zmienić firmę, na taką która zaoferuje Ci wyższe wynagrodzenie niż ta, w której pracujesz obecnie.
– znaleźć dodatkowe źródło finansowania np. nawiązać współpracę z firmą działającą w branży MLM (dodatkowo będziesz też dbał o swój dochód pasywny) lub zacznij działać w Internecie.*
*O dochodzie pasywnym i o różnych sposobach dodatkowej pracy przez Internet, już niedługo na moim blogu.
Uporządkuję przestrzeń wokół siebie i odzyskam wydane pieniądze
Myślisz sobie, właśnie co skończyłam/em świąteczne generalne porządki, a tu ktoś każe robić mi to ponownie. O nie, co to, to nie! Jednak pomyślisz, o tym, że w piwnicy stoi rower, na którym pierwszy i ostatni raz jeździłeś 3 lata temu. Sprzedając go na jakiejś lokalnej grupie czy dedykowanym portalu, odzyskasz, choć ułamek zainwestowanej kwoty, która może podratować Twój budżet, w postaci dodatkowego zastrzyku gotówki. Może takich skarbów jak ten samotnie porzucony rower, znajduje się w Twojej piwnicy dużo, dużo więcej.
Zrezygnuję z używek
Mimo, że to postanowienie ktoś nazwałby zdrowotnym, a nie finansowym, ja z premedytacją postanowiłam umieścić je w tym miejscu.
Używkami nazywam tu tytoń, alkohol czy inne rzeczy wyciągające co miesiąc z Twojej kieszeni pieniądze. W Polsce średnio na tego typu używek przeznaczamy 5,9% wynagrodzenia. Wg mnie to dość sporo. Na podstawie swoich miesięcznych wydatków na te artykuły sam oszacuj kwotę, którą mógłbyś zyskać dzięki temu posunięciu.
W taki razie, jak dotrzymać noworocznych postanowień finansowych?
Śmiałe cele i dalekosiężne plany wypowiedziane w Sylwestrową noc brzmią imponująco i kusząco. Jednak droga do ich realizacji jest długa i wyboista. Nawet te największe marzenia dadzą się zrealizować pod warunkiem, że wyznaczymy sobie cel w oparciu o metodę S.M.A.R.T. Cel musi być:
– skonkretyzowany, czyli musisz jasno określić, czego dotyczy cel i co chcesz osiągnąć;
– mierzalny, określony pod kątem wartości i ilości;
– atrakcyjny, będący dla Ciebie wyzwaniem motywującym do działania;
– realny, czyli możliwy do osiągnięcia;
– terminowy, czyli określony w czasie.
Warto też zastanowić się, czy Twój cel nie jest zbyt duży, mimo iż oparty na metodzie SMART. Jeżeli taki jest, to warto podzielić go na wiele mniejszych kroków, które będą łatwiejsze w realizacji, a przybliżały nas do głównego celu.
Nowy Rok to marzenia o lepszym jutrze, o wpływie na swoje finanse i wielkim bogactwie. To czas zmian. Liczę na Waszą wytrwałość w realizacji noworocznych postanowień finansowych.
A jeżeli Nowy Rok nie jest dla Ciebie momentem do zmiany, to może pod wpływem mojego wpisu, właśnie dzisiaj postanowisz wprowadzić w życie jedno z postanowień finansowych z listy powyżej. Dzięki nim możesz tylko zyskać!
Możesz też dopisać własne, które przybliżą Cię do wymarzonego bogactwa. Podziel się nimi ze mną 😉
